Początek sezonu bez Cholewy
Dominik Cholewa, urzędujący mistrz klasy RO 1, niestety nie pojawi się na starcie Rajdu Ziemi Głubczyckiej. Kierowca Renault Clio w zimie rozpoczął intensywne przygotowania do kolejnego sezonu w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska, których nie udało się zakończyć na czas.
W zeszłym roku losy tytułu w RO 1 rozstrzygnęły się na ostatnim odcinku specjalnym ostatniego rajdu. Błąd Adama Wrocławskiego na Power Stage sprawił, że Cholewa zgarnął maksymalną pulę dodatkowych punktów i tym samym założył mistrzowską koronę. Tym razem jednak Cholewa już na starcie sezonu odnotuje straty, gdyż nie zobaczymy go na trasie dwóch pierwszych rajdów.
– Niestety nie udało mi się jeszcze zebrać budżetu i dlatego zabraknie mnie w Głubczycach. Chciałem zmodyfikować swoje Clio, aby było bardzo konkurencyjne, ale nie zdołałem tego zrobić na czas. Pracuję jednak nad dalszymi startami, a tegoroczny kalendarz RSMŚl jest tak skonstruowany, że po dwóch pierwszych rundach jest bardzo długa przerwa. Dlatego też zapadła decyzja o odpuszczeniu początku sezonu i powrót na odcinki po wakacjach – powiedział Cholewa.
Dominik dodał, że mimo niepełnego programu startów ma nadzieję, że uda mu się powalczyć o wysokie pozycje w klasyfikacji generalnej. – Na pewno odpuszczając dwa rajdy zmniejszam swoje szanse na dobry wynik w tabeli punktowej, jednak rok temu Damian Kostka pokazał, że nie trzeba startować w każdej imprezie, aby zdobyć tytuł. Na pewno na każdy rajd będę przyjeżdżał, by walczyć o zwycięstwo. Mam nadzieję, że uda nam osiągać dobre wyniki i sięgnąć po kolejne podium w mistrzostwach oraz obronić tytuł w klasie RO 1 – podsumował kierowca Renault Clio.
